Przyjaźń- Kim jest prawdziwy przyjaciel?
Podczas sylwestrowego wieczoru, a raczej już poranka, wraz z moimi nowymi znajomymi rozkminialiśmy różne rzeczy. Jedną z nich była właśnie przyjaźń. Ponieważ, kiedy opuszcza się ojczysty kraj, wiele może się zmienić, między innymi właśnie w tej kwestii. Myślę, że to temat trudny szczególnie dla osób na emigracji, ale nie tylko.
Czym jest przyjaźń?
W pierwszej kolejności zdefiniujmy pojęcie przyjaźni. Według polskiego słownika to “bliskie, serdeczne stosunki z kimś oparte na wzajemnej życzliwości i zaufaniu; też: życzliwość, serdeczność okazywana komuś”. Jednak według mnie, to jest bardzo słaba definicja. Gdyż życzliwym to powinniśmy być dla innych ludzi z ogółu. Natomiast mam wrażenie, że dla różnych ludzi przyjaźń będzie miała inne znaczenie. To z czym zgodzę się z powyższej definicji to fakt, że przyjaźń powinna być obustronna. Oznacza to, że jedna jak i druga strona powinny być zaangażowane w podobnym stopniu w znajomość. Żeby nazwać to przyjaźnią moim zdaniem musi spełniać kilka warunków. Nie każdą osobę nazwiemy koleżanką, czy kolegą, a co dopiero przyjacielem.
Przyjaźń to zaangażowanie
To jeden z ważniejszych elementów, moim zdaniem. Niestety, jak wszędzie, różnie to bywa. Niekiedy zdarza się, że jedna osoba zabiega o kontakt, pomaga, stara się, natomiast druga osoba jest bierna. Wówczas nie nazwałabym tego przyjaźnią, a wykorzystywaniem. Tego rodzaju relacje, powinny być ucinane, ponieważ nigdzie nie prowadzą. Jak sprawdzić zaangażowanie przyjaciela? Bardzo prosto- poprosić o pomoc. Może to być rozmowa, a może jakaś fizyczna pomoc w zrobieniu czegoś. Oczywiście, czasem zdarza się, że ktoś naprawdę nie może w danym momencie zrobić czegoś dla nas. Jednak jeśli sytuacje powielają się kilkukrotnie, to szkoda naszego czasu.
Przyjaźń to zainteresowanie
Kolejnym aspektem jest wzajemne zainteresowanie. Przyjaźni nie określa się na zasadzie ilości wykonanych połączeń. Często właśnie przyjaźń polega na tym, że możemy z kimś nie rozmawiać długi czas, ale kiedy się spotkamy lub połączymy, czujemy tą energię między sobą. Zdarza się jednak, że niektórych nie bardzo interesuje, co mamy do powiedzenia lub co się dzieje w naszym życiu. Chętnie rozmawiają, ale na swój temat. Obarczają swoimi problemami, historiami, ale zapominają o tym, że jest też druga osoba, która być może też chciałby podzielić się swoimi. Oczywiście, przyjaźń polega na słuchaniu, jednak na obustronnym. Kiedy mamy taką osobę wśród swoich przyjaciół, warto się zastanowić, czy osoba, która ciągle mówi o sobie, rzeczywiście jest zainteresowana naszym życiem i czy możemy nazwać ją przyjacielem.
Przyjaźń to zaufanie i lojalność
Czym byłaby przyjaźń bez zaufania? Niczym! To podstawa bez której nie ma szans na prawdziwą przyjaźń. Jak to powiedziała moja przyjaciółka “Nasze tajemnice, zabierzemy do grobu.” Bo jeśli, ktoś dzieli się naszymi sekretami z osobami trzecimi, to nie zasługuje na miano przyjaciela. Informacje, które otrzymał były powiedziane w zaufaniu i nie powinny być przekazywane dalej, krótko mówiąc, powinien trzymać język za zębami. Nie ma przyjaźni bez zaufania i lojalność wobec siebie. W tej kwestii jest trochę jak w związku. Jeśli zawiedziesz, trudno jest to odbudować, ponieważ zawsze będzie obawa, że sytuacja się powtórzy.
Przyjaźń to wsparcie i szczerość
Kolejnymi istotnymi elementami prawdziwej przyjaźni jest wsparcie i szczerość. Przyjaciel powinien nas motywować do działania, podejmowania kroków ku marzeniom. To od niego powinniśmy usłyszeć słowa zachęty, dopingu i czuć jego wiarę w nasze siły. Trzeba pamiętać, że mając wsparcie w gronie bliskich osób, łatwiej jest realizować zamierzone cele. Dlatego uważam, że przyjaciel to jedna z ważniejszych osób, które powinna nas pchać do przodu. Równie istotne jest, by był szczery wobec nas. Oznacza to, że jeśli uważa, że robimy coś nie w porządku, kroczymy złą drogą (lub rzeczywiście w czymś źle wyglądamy 🙂 ) , powinien zwrócić nam na to uwagę. Oczywiście nie na zasadzie krytyki, chyba, że konstruktywnej. Jednak zwyklej rozmowy i wyrażenia swojego zdania na dany temat. Jeśli darzymy przyjaciela zaufaniem, to wiemy, że ma on dobre zamysły.
Przyjaciół poznaje się w biedzie, ale i szczęściu
Słynne powiedzenie, a być może przekonanie, które tkwi w naszych głowach- “Przyjaciół poznaje się w biedzie”. Natomiast wiele razy zostało potwierdzone, przez różne osoby. Przyjaźń jest fajniejsza, kiedy wszystkim się układa i życie jest wesołe. Chodzi się na imprezki, napije się wódeczki, zrobi się foteczki. Gorzej, kiedy na drodze pojawiają się różnorodne problemy, którym trzeba stawić czoła. Wówczas może się okazać, że osoby, które były tak blisko, nie oferują pomocnej dłoni jako pierwsze. Wręcz przeciwnie, nawet nie zadzwonią zapytać czy wszystko w porządku. Jednak, kiedy jest za dobrze również może się okazać, że przyjaciele znikają. Kiedyś na jednym szkoleniu Kamila Rowińska powiedziała, że w momencie, gdy jej kariera rosła w siłę, pewne osoby zaczynały znikać z jej życia. Z wieloletnich przyjaźni pozostały tylko te prawdziwe, które nie miały problemu z jej sukcesem, no i zazdrością. Dlatego wydaje mi się, że przyjaciół możemy poznać w obu sytuacjach- biedzie i szczęściu.
Przyjaciele na odległość
Mogłoby się wydawać, że relacje na odległość mają mniejszą szansę przetrwania. Natomiast tutaj znowu pojawia się pytanie- czy to prawdziwa przyjaźń? Jak już wspomniałam wyżej, charakterystyczną cechą przyjaźni jest to, że możemy nie mieć ze sobą kontaktu, przez długi czas, a wciąż darzyć się wielkim zaufaniem i uczuciem. Nie mniej jednak, należy pamiętać o punkcie “zainteresowanie”. Jeśli nie widzimy się z przyjacielem długi czas, powinno nas interesować, czy wszystko u niego w porządku, jak sobie radzi, czy czegoś nie potrzebuje. Niestety, okazuje się, że wiele przyjaźni nie wytrzymuje rozłąki. Słyszałam historie od osób mieszkających za granicą, że grono bardzo się przerzedziło samoczynnie. Ludzie zapominali o tym co ich łączyło, znaleźli nowe towarzystwo, nie mieli czasu, aby spotkać się w czasie ich odwiedzin ojczystego kraju.
Uważam, że jeżeli na kimś naprawdę nam zależy, jesteśmy w stanie zrobić wiele, aby pomóć, bądź spotkać się w określonym czasie. Moja złota zasada w tej kwestii to “Chcieć to znaczy móc”. Jeśli ktoś będzie chciał mieć z nami kontakt to znajdzie sposoby, aby go utrzymać. Nie zależnie od tego, gdzie będziemy się znajdywać. Oczywiście, jest to smutne, szczególnie, kiedy wydaje nam się, że ktoś jest dla nas bardzo bliski. Patrząc jednak z drugiej strony, lepiej mieć mniej przyjaciół, ale pewnych, niż wielką bandę, na którą nie możemy liczyć.Co więcej,
Przyjaciół wybierasz sobie sam. Prawdziwych przyjaciół wybiera czas.
piekne-cytaty.7web.pl
Przyjaźń to piękna rzecz, natomiast jeśli jest oparta na solidnych fundamentach. Słyszałam, że męska przyjaźń jest inna od damskiej. Kiedy mężczyzna nazywa kogoś przyjacielem, jest to dla niego wielkie słowo. Kobietom zaś łatwiej nazwać kogoś przyjaciółką. Natomiast nie jest to żadna reguła, bo wszystko zależy od ludzi. Tak samo jak uważam, że istnieje przyjaźń między kobietą, a mężczyzną, tak samo uważam, że kobieta jak i mężczyzna potrafi być wspaniałym przyjacielem na długie lata, bądź życie. Natomiast są i również osoby, które przyjaźń traktują jako korzyść. Są do momentu, gdy mogą coś zyskać, gdy źródełko wysycha, znikają niczym Harry Potter pod peleryną niewidką. Dlatego zanim nazwiemy kogoś przyjacielem, upewnijmy się, że rzeczywiście nim jest.